niedziela, 13 listopada 2016

Bądźmy patriotami!

  Jak pewnie wiecie, dwa dni temu obchodziliśmy Dzień Niepodległości. Była to 98. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Po 123 latach odzyskaliśmy suwerenność naszego narodu. 
   Moim pierwotnym planem było opisać jak dobrze, że jesteśmy wolni i takie rzeczy, ale sumienie nakazuje pisać coś innego. 
    Mówimy o sobie, że jesteśmy Polakami, wywieszamy flagi w takie dni jak dzisiaj i nie idziemy do pracy, ale w tych czasach dla ludzi nie jest ważne świętowanie takiego ważnego dnia tylko to, że ma się długi weekend. Nie idą na grób nieznanego żołnierza, tylko wolą posiedzieć w domu przed komputerem lub telewizorem. Nazywają się patriotami, ale gdy ktoś da 2 zł więcej do godzinówki to polecą nawet na koniec świata. Nie wiem jak wam, ale mi to się nie kojarzy z patriotyzmem. 
    Podziwiam ludzi, którzy walczyli o naszą przyszłość i nie poddali się. Ludzie przeżywali piekło na ziemi, a my tego nie szanujemy. Dla osób, którzy myślą tylko o tym, żeby wyrwać się "z tej dziury zabitej dechami" niech przeczytają "Ucieczka z Auschwitz" Andrieja Pogożewa. Gdy się to przeczyta zaczyna się myśleć zupełnie inaczej. Człowiek, który przeżył istne piekło opisuje jak w nim było. Opisuje to Rosjanin, ale nie chodzi o narodowość tylko o ukazanie katuszy wojny. 
    Przez wszystkie dni w roku większość z nas jest patriotami w dwa dni. Dla mnie to smutne, ponieważ przeczytałam wiele książek przede wszystkim o obozach koncentracyjnych i utożsamiłam się z tymi bohaterami. Nie potrzeba dużo empatii, żeby poczuć ukucie w sercu.
    Bądźmy patriotami więcej niż dwa dni w roku! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz