piątek, 29 lipca 2016

Miłość w XXI wieku

   Zanim zacznę o miłości w naszych czasach, powiem coś o samej miłości. Każdy na swój sposób wie co to miłość. Nie ma jednej, prawdziwej definicji. Dla niektórych to motylki w brzuchu, a dla innych spacery o zachodzie i wschodzie słońca, ale dla mnie to coś więcej. To co wymieniłam to tylko efekt uboczny zakochania. Miłość, jak już powiedziałam, nie ma jednej definicji. Mało kto ją zna, wiele ludzi wie tylko jak ją rozpoznać. Motylki w brzuchu, pot na rękach, szybsze bicie serca i to wszystko na widok tej jednej, wyjątkowej osoby. To stan przed zakochaniem, czyli tzw. zauroczenie. Miłość pojawia się wtedy, kiedy sprawy tej drugiej osoby są ważniejsze niż twoje. Jej szczęście jest ważniejsze, czujesz się przy niej jak nigdzie indziej, to poczucie bezpieczeństwa, bliskość to coś, czego nikt inny ci nie zapewni. Jak ktoś bardzo mądry powiedział, miłość jest ślepa. Czy to prawda? Tak, człowiek zakochany nie widzi nic. Nie zna wieku, wyglądu, kilometrów, a nawet płci. Ona losuje, chyba, gorsza niż rosyjska ruletka. Nie wiadomo, w kim, gdzie, jak się zakochasz. Można zakochać się od pierwszego wejrzenia lub stopniowo, z każdym dniem, ale jak już wiesz, że to jest "to", to każdy dzień Cię tylko upewnia w tym uczuciu. 
    W XXI wieku nie jest tak łatwo ocenić prawdziwą miłości drugiej osoby. Czasami widać to na pierwszy rzut oka, ale czasami to tylko pozory. Często, nie zawsze, ale coraz częściej spotykamy się z taką sytuacją, że ta druga połówka nie była z nami szczera. Nie kocha nas, chce tylko nasze pieniądze, dobre życie, a nawet pozycje społeczną, ale pomijając te przypadki to w naszych czasach dość trudno jest nam okazać miłość. Mamy takie duże możliwości, a z nich nie korzystamy. Dużo ludzi wykręca się tym, że nie mają pieniędzy, ale pieniądze nie oddadzą prawdziwych uczuć. Mało kto w tych czasach jest romantyczny. Gonimy za pieniędzmi, spędzamy mnóstwo czasu w pracy, a jak wracamy do domu to zapominamy o tej drugiej osobie. 
   Okazać miłość można w bardzo łatwy sposób, a zapominamy o tym. Czasami wystarczy powiedzieć "Jedź ostrożnie", "Zapnij pasy." lub "Napisz jak dojedziesz.". To tak nie wiele, ale mało kto o tym pamięta, właśnie dlatego, że to tak nie wiele. Całus, gdy wybieramy się do pracy, gdy z niej wracamy, a nawet ta zwykła troska. Po dłuższym stażu to jakoś się zaciera, nie wiem dlaczego. 
   Okazujmy miłość tym, których kochamy, bo ktoś to zrobi za nas. Nie dajmy zapomnieć naszemu partnerowi, małżonkowi czy po prostu sympatii, że wiele dla nas znaczy i chcemy nadal, żeby uczestniczył w naszym życiu. Pamiętajmy, że miłości nie spotkamy od tak, przynajmniej wtedy kiedy ją straciliśmy już nie raz. 
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz